Modlitwa Wojowników (Warrior's Prayer) Manowar
Translation of the song
-
3 ratings
Warrior\'s Prayer
C: Dziadku opowiedz mi bajkę.
D: Ach, no dobrze, przynieś mi księgę baśni.
C: Nie, nie, nie jedną z tych, prawdziwą historie !
D: Prawdziwą historie ?
C: Tak, opowiedz mi historie z twojego dzieciństwa.
D: A więc będę musiał zabrać cię ze sobą daleko w przeszłość...
Miałem 13 lat gdy w zimowy lodowaty dzień, szedłem przez zaczarowany las i usłyszałem dźwięki koni, i uzbrojonych ludzi. Poczułem się zobowiązany aby iść dalej i znaleźć źródło tych odgłosów. Kiedy skończył się las, stałem na wzgórzu. Przede mną armie światów, stali, czekali. Pomyślałem na kogo lub na co mogą czekać ? Nagle nadciągną wiatr z Północy, pojawił się samotny wojownik trzymający miecz ze stali. Potem z południa przybył kolejny, dzierżący topór bitewny. Ze wschodu przybył trzeci, trzymający kolczastą maczugę i wreszcie z zachodu, jeździec który trzymał wielki wojenny młot. Wraz nimi przybyli ich żołnierze śmierci, znani jako Armia Nieśmiertelnych. Było ich niewielu ale jedno spojrzenie w ich oczy mówiło tym którzy mierzyli się z nimi że opuszczą ten dzień tylko w chwale lub śmierci. I nastała wielka cisza... Moje serce zaczęło dudnić, burzowe chmury wypełniły niebo ciemnością, zaczęło padać i cztery wichry dmuchnęły z taką wściekłością, że musiałem schronić się pod drzewo. Patrzyłem jak czwórka jeźdźców podnosi swoją broń w powietrze. Bez ostrzeżenia, krzycząc swój ryk bitewny przepuścili atak, prosto w bitwę wjeżdżając, uderzyli w armie świata potężnym ciosem ! Poczułem że podłoże zaczęło się trząść, ziemia wypiła dużo krwi tego dnia. Każdy z czterech miał pod sobą wicher zagłady!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Kiedy dym się ulotnił, wiele tysięcy nie żyło. Wszędzie była krew i szczątki. Ich ciała leżały połamane i rozrzucone przez pole bitwy, niczym brązowe liście popychane przez wiatr. I widziałem jak czwórka wjechała razem na szczyt góry, kiedy pod nimi żołnierze śmierci się zgromadzili, wszyscy ci którzy teraz przyrzekli wierność Im.
A czwórka wypowiedziała słowa Modlitwy Wojowników:
BOGOWIE WOJNY, WZYWAM WAS,
MÓJ MIECZ JEST PRZY BOKU MYM.
SZUKAM ŻYCIA HONORU,
WOLNEGO OD FAŁSZYWEJ DUMY.
ZŁAMIE BICZ JEDNYM
MOCNYM POZDROWIENIEM.
OKRYJCIE MNIE ŚMIERCIĄ
JEŚLI KIEDYŚ WAS ZAWIODĘ.
CHWAŁA, MAJESTAT, JEDNOŚĆ
CZEŚĆ, CZEŚĆ, CZEŚĆ !
I kiedy tak stałem i przyglądałem się, usłyszałem jak armie świata pozdrawiały ich bez końca, a ich głosy zwycięstwa niosły się długo i daleko przez całą krainę!
D: I to koniec, czy podobała ci się historia ?
C: Tak, była świetna !
D: Och, Dobrze, cieszę się. A teraz do łóżka marsz.
C: Dziadku ?
D: Tak ?
C: Kim była ta czwórka mężczyzn ?
D: Kim Byli ?
BYLI KRÓLAMI METALU!!!!!!!!!!!!
C: Dziadku opowiedz mi bajkę.
D: Ach, no dobrze, przynieś mi księgę baśni.
C: Nie, nie, nie jedną z tych, prawdziwą historie !
D: Prawdziwą historie ?
C: Tak, opowiedz mi historie z twojego dzieciństwa.
D: A więc będę musiał zabrać cię ze sobą daleko w przeszłość...
Miałem 13 lat gdy w zimowy lodowaty dzień, szedłem przez zaczarowany las i usłyszałem dźwięki koni, i uzbrojonych ludzi. Poczułem się zobowiązany aby iść dalej i znaleźć źródło tych odgłosów. Kiedy skończył się las, stałem na wzgórzu. Przede mną armie światów, stali, czekali. Pomyślałem na kogo lub na co mogą czekać ? Nagle nadciągną wiatr z Północy, pojawił się samotny wojownik trzymający miecz ze stali. Potem z południa przybył kolejny, dzierżący topór bitewny. Ze wschodu przybył trzeci, trzymający kolczastą maczugę i wreszcie z zachodu, jeździec który trzymał wielki wojenny młot. Wraz nimi przybyli ich żołnierze śmierci, znani jako Armia Nieśmiertelnych. Było ich niewielu ale jedno spojrzenie w ich oczy mówiło tym którzy mierzyli się z nimi że opuszczą ten dzień tylko w chwale lub śmierci. I nastała wielka cisza... Moje serce zaczęło dudnić, burzowe chmury wypełniły niebo ciemnością, zaczęło padać i cztery wichry dmuchnęły z taką wściekłością, że musiałem schronić się pod drzewo. Patrzyłem jak czwórka jeźdźców podnosi swoją broń w powietrze. Bez ostrzeżenia, krzycząc swój ryk bitewny przepuścili atak, prosto w bitwę wjeżdżając, uderzyli w armie świata potężnym ciosem ! Poczułem że podłoże zaczęło się trząść, ziemia wypiła dużo krwi tego dnia. Każdy z czterech miał pod sobą wicher zagłady!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Kiedy dym się ulotnił, wiele tysięcy nie żyło. Wszędzie była krew i szczątki. Ich ciała leżały połamane i rozrzucone przez pole bitwy, niczym brązowe liście popychane przez wiatr. I widziałem jak czwórka wjechała razem na szczyt góry, kiedy pod nimi żołnierze śmierci się zgromadzili, wszyscy ci którzy teraz przyrzekli wierność Im.
A czwórka wypowiedziała słowa Modlitwy Wojowników:
BOGOWIE WOJNY, WZYWAM WAS,
MÓJ MIECZ JEST PRZY BOKU MYM.
SZUKAM ŻYCIA HONORU,
WOLNEGO OD FAŁSZYWEJ DUMY.
ZŁAMIE BICZ JEDNYM
MOCNYM POZDROWIENIEM.
OKRYJCIE MNIE ŚMIERCIĄ
JEŚLI KIEDYŚ WAS ZAWIODĘ.
CHWAŁA, MAJESTAT, JEDNOŚĆ
CZEŚĆ, CZEŚĆ, CZEŚĆ !
I kiedy tak stałem i przyglądałem się, usłyszałem jak armie świata pozdrawiały ich bez końca, a ich głosy zwycięstwa niosły się długo i daleko przez całą krainę!
D: I to koniec, czy podobała ci się historia ?
C: Tak, była świetna !
D: Och, Dobrze, cieszę się. A teraz do łóżka marsz.
C: Dziadku ?
D: Tak ?
C: Kim była ta czwórka mężczyzn ?
D: Kim Byli ?
BYLI KRÓLAMI METALU!!!!!!!!!!!!
contributions:
-
ArturKot ekstra
Most popular songs Manowar
- 1 Die With Honor
- 2 Die For Metal
- 3 Defender
- 4 Death tone
- 5 Death Hector's reward
- 6 Dark avenger
- 7 Courage
- 8 Carry On
- 9 Burning
- 10 Bridge of death