Jeśli prawdą jest, że złudzenie trwa
Nakarmimy głodne oczy brzaskiem tego dnia
Napełnimy chłodne serca złotem aż po kres
By nie mogły zmieścić więcej tęsknot ani łez

Zanim jeszcze raz ominiemy świt
Zanim gorycz zdmuchnie chłodem resztki żaru w nas
Modlę się co noc do Ciebie krwią malując sny
Stopy na ciernistym niebie raniąc aż do krwi,

Więc teraz chodź,
Bo dla nas trwa ten taniec
Jeszcze tylko noc
Wypłucze z oczu resztki dnia

Potem zostań, bo
Gdy teraz nie zostaniesz
Odejdziemy stąd na zawsze
Martwi jak kamienie

Przecież to nie grzech, przecież to nie wstyd
Nauczymy się miłości, jeśli zechcesz być
Nakarmimy usta szczęściem, ciała głodem rąk,
Żeby nie musiały więcej obce sobie być

Więc teraz chodź,
Bo dla nas trwa ten taniec
Jeszcze tylko noc
Wypłucze z oczu resztki dnia

Potem zostań, bo
Gdy teraz nie zostaniesz
Odejdziemy stąd na zawsze
Martwi jak kamienie