Cisza jak dziś Małgorzata Ostrowska

Lyrics

  • Song lyrics Redakcja
Cisza bywa czasem tak, jak dziś
Jak głęboki, czarny dół
Co przeraża ale woła też
Niespodzianie spadam głowa w dół
Głucha noc unosi mnie
Nie chcę wracać, chociaż wołasz mnie

Coraz słabiej słyszę już Twój głos
Coraz rzadziej budzę się,
Nie zatrzymuj mnie

Cisza bywa czasem tak, jak dziś,
Tonie we mnie tak jak nóż
Musi ranić, lecz nie czuję nic
Leżę cicho, świat rozpływa się
Muszę wiedzieć jak,
Jak prawdziwy jest ten drugi brzeg

Coraz lżej unoszę się,
Coraz głębiej płynę w dół
Nie zatrzymuj mnie

Coraz słabiej słyszę już Twój głos
Coraz rzadziej budzę się,
Nie zatrzymuj mnie

Cisza bywa czasem tak, jak dziś,
Tonie we mnie tak jak nóż
Musi ranić, lecz nie czuję nic

Leżę cicho, świat rozpływa się
Muszę wiedzieć jak,
Jak prawdziwy jest ten drugi brzeg
Niespodzianie spadam głowa w dół
Głucha noc unosi mnie
Nie chcę wracać, chociaż wołasz mnie

Coraz lżej unoszę się,
Coraz głębiej płynę w dół
Coraz słabszy już Twój głos
Nie, nie chcę wracać tu




Rate this interpretation
contributions:
Redakcja
Redakcja
anonim