Nie dzwoń do mnie Małgorzata Masalska
Lyrics
Jeżeli czasem bywam zła
To nie na długo, bo
Mam wobec ciebie plany na
Kolejne grudnie, maje i wrześnie
Wiem, miłość ma ożywczą moc
Lecz wybacz mimo to
Dla ciebie mogę zarwać noc
Lecz nie każ potem wstawać mi wcześnie
Ty jesteś niby ranny ptak
A ja zupełnie nie
Po całej nocy lubię, jak
Poranna snu unosi mnie rzeka
Gdy świat za oknem rusza w bieg
Najbardziej wtedy chcę
Po tęczy przejść na drugi brzeg
A miłość może trochę poczekać
Nie dzwoń do mnie
Nie dzwoń do mnie wcześnie z rana
Kiedy jestem w snu obłoku kołysana
Nie dzwoń do mnie
Nie dzwoń do mnie wcześnie z rana
Bo zapomnę, że wciąż jestem zakochana
Rano, gdy telefon dzwoni
Senna rwie się nić
Powłóczystych marzeń fale
Odpływają dalej, dalej
Już nie mogę ich dogonić
Więc zaczynam wyć
Bo się czuję, mówiąc szczerze
Jak to ranne zwierzę
Nie dzwoń do mnie
Nie dzwoń do mnie wcześnie z rana
Kiedy jestem w snu obłoku kołysana
Nie dzwoń do mnie
Nie dzwoń do mnie wcześnie z rana
Bo zapomnę, że wciąż jestem zakochana
Więc nim wykręcisz numer ten
Rusz głową, póki czas
Szanować trzeba ludzki sen
W tym właśnie całej sprawy jest sedno
Dzwoń do mnie, gdy za oknem deszcz
I gdy słoneczny blask
Dzwoń do mnie, kiedy tylko chcesz
I tylko proszę cię o to jedno...
Nie dzwoń do mnie
Nie dzwoń do mnie wcześnie z rana
Kiedy jestem w snu obłoku kołysana
Nie dzwoń do mnie
Nie dzwoń do mnie wcześnie z rana
Bo zapomnę, że wciąż jestem zakochana
Rano, gdy telefon dzwoni
Senna rwie się nić
Powłóczystych marzeń fale
Odpływają dalej, dalej
Już nie mogę ich dogonić
Więc zaczynam wyć
Bo się czuję, mówiąc szczerze
Jak to ranne zwierzę
[2x:]
Nie dzwoń do mnie
Nie dzwoń do mnie wcześnie z rana
Kiedy jestem w snu obłoku kołysana
Nie dzwoń do mnie
Nie dzwoń do mnie wcześnie z rana
Bo zapomnę, że wciąż jestem zakochana
To nie na długo, bo
Mam wobec ciebie plany na
Kolejne grudnie, maje i wrześnie
Wiem, miłość ma ożywczą moc
Lecz wybacz mimo to
Dla ciebie mogę zarwać noc
Lecz nie każ potem wstawać mi wcześnie
Ty jesteś niby ranny ptak
A ja zupełnie nie
Po całej nocy lubię, jak
Poranna snu unosi mnie rzeka
Gdy świat za oknem rusza w bieg
Najbardziej wtedy chcę
Po tęczy przejść na drugi brzeg
A miłość może trochę poczekać
Nie dzwoń do mnie
Nie dzwoń do mnie wcześnie z rana
Kiedy jestem w snu obłoku kołysana
Nie dzwoń do mnie
Nie dzwoń do mnie wcześnie z rana
Bo zapomnę, że wciąż jestem zakochana
Rano, gdy telefon dzwoni
Senna rwie się nić
Powłóczystych marzeń fale
Odpływają dalej, dalej
Już nie mogę ich dogonić
Więc zaczynam wyć
Bo się czuję, mówiąc szczerze
Jak to ranne zwierzę
Nie dzwoń do mnie
Nie dzwoń do mnie wcześnie z rana
Kiedy jestem w snu obłoku kołysana
Nie dzwoń do mnie
Nie dzwoń do mnie wcześnie z rana
Bo zapomnę, że wciąż jestem zakochana
Więc nim wykręcisz numer ten
Rusz głową, póki czas
Szanować trzeba ludzki sen
W tym właśnie całej sprawy jest sedno
Dzwoń do mnie, gdy za oknem deszcz
I gdy słoneczny blask
Dzwoń do mnie, kiedy tylko chcesz
I tylko proszę cię o to jedno...
Nie dzwoń do mnie
Nie dzwoń do mnie wcześnie z rana
Kiedy jestem w snu obłoku kołysana
Nie dzwoń do mnie
Nie dzwoń do mnie wcześnie z rana
Bo zapomnę, że wciąż jestem zakochana
Rano, gdy telefon dzwoni
Senna rwie się nić
Powłóczystych marzeń fale
Odpływają dalej, dalej
Już nie mogę ich dogonić
Więc zaczynam wyć
Bo się czuję, mówiąc szczerze
Jak to ranne zwierzę
[2x:]
Nie dzwoń do mnie
Nie dzwoń do mnie wcześnie z rana
Kiedy jestem w snu obłoku kołysana
Nie dzwoń do mnie
Nie dzwoń do mnie wcześnie z rana
Bo zapomnę, że wciąż jestem zakochana
contributions: