Może jest gdzieś port Małgorzata Masalska
Lyrics
A ja w taką noc nie zamykam drzwi
A ja czekam wciąż na ciebie i twoje sny
Ma bezsenność jest mgłą, w której błądzisz ty
Dokąd gna cię sztorm, już nie wiem od tylu dni
Może jest gdzieś port, cichy port
Gdzie śnisz spokojny sen
Gdzie ten wielki sztorm
Dawno wiatr przegnał hen
Może jest gdzieś port, cichy port
Nad którym wstaje dzień
Znów porzucasz ląd
I ruszasz dalej w rejs
A ja w taką noc z trudem tłumię łzy
Choć mych oczu nocą ciemną nie widzi nikt
Czy ty jesteś tam wciąż, z drugiej strony mgły
I czy tak jak mnie bezsenność doskwiera ci?
Może jest gdzieś port, cichy port
Gdzie śnisz spokojny sen
Gdzie ten wielki sztorm
Dawno wiatr przegnał hen
Może jest gdzieś port, cichy port
Nad którym wstaje dzień
Znów porzucasz ląd
I ruszasz dalej w rejs
Może jest gdzieś port, cichy port
Nad którym wstaje dzień
Znów porzucasz ląd
I ruszasz dalej w rejs
A ja czekam wciąż na ciebie i twoje sny
Ma bezsenność jest mgłą, w której błądzisz ty
Dokąd gna cię sztorm, już nie wiem od tylu dni
Może jest gdzieś port, cichy port
Gdzie śnisz spokojny sen
Gdzie ten wielki sztorm
Dawno wiatr przegnał hen
Może jest gdzieś port, cichy port
Nad którym wstaje dzień
Znów porzucasz ląd
I ruszasz dalej w rejs
A ja w taką noc z trudem tłumię łzy
Choć mych oczu nocą ciemną nie widzi nikt
Czy ty jesteś tam wciąż, z drugiej strony mgły
I czy tak jak mnie bezsenność doskwiera ci?
Może jest gdzieś port, cichy port
Gdzie śnisz spokojny sen
Gdzie ten wielki sztorm
Dawno wiatr przegnał hen
Może jest gdzieś port, cichy port
Nad którym wstaje dzień
Znów porzucasz ląd
I ruszasz dalej w rejs
Może jest gdzieś port, cichy port
Nad którym wstaje dzień
Znów porzucasz ląd
I ruszasz dalej w rejs
contributions: