Wszystko przyspiesza spirala się dokręca
Koniec jest bliski czuje to na dnie mojego serca
Tyle mówienia tyle narzekania
Ciągle słyszę to już od samego rana
Zostawiam to co wczoraj nie wiem co jutro będzie
Na drogach i bezdrożach On jest ze mną wszędzie
Czemu jesteś smutny czego ci potrzeba Urodziliśmy się poto aby isc do Nieba

Ref:
Czasem za dużo widzę ,lecz nie mogę zamknąć oczu
Na szali leży śmierć i życie, ja widzę to na każdym kroku

A ja chce śpiewać pieśni Najwyższemu
Oddawać chale Bogu Jedynemu
Po każdej nocy zawsze przecież wstaje dzień
Dzięki ze znowu obudziłem się
A tu walka o dusze miedzy dobrem a złem
Wojna w sercu miedzy nocą a dniem
Wiem doprowadzimy te sprawę do końca
Na tej planecie trzeciej od słońca
Ja zawsze chce śpiewać to co mi dyktuje serce
Oto mój przekaz czy chcesz usłyszeć więcej
Nadchodzi dzień kiedy przyjdzie nam zapłacić
Jacy byliśmy dla naszych rostr i braci
Ale nawet wtedy będzie droga ocalenia
Opamiętaj się wejdź na drogę nawrócenia
Posyłamy ci już ambulans duchowy
Pełna reanimacja serca i głowy

Ref:
Czasem za dużo widzę ,lecz nie mogę zamknąć oczu
Na szali leży śmierć i życie, ja widzę to na każdym kroku

Pablo Pavo:
Elementarny szacunek dla Maleo elementarny szacunek dla Sivego
Elementarny szacunek dla Rockersów elementarny szacunek dla..uhm!
Szukamy ducha tutaj nie samego trwania bowiem
Chlanie jedzenie spanie to nie może być odpowiedz
Trzeba nam stałości trzeba nam miłości
Nie z tego świata nie z tego świata sprawiedliwości
Cisi błogosławieni ale na pewno nie potępieni głośni
Kiedy ogień machabejski ciągle w nich gości
Trąby Jozuego też brzmiały donośni brzmiały donośnie

Ref:
Czasem za dużo widzę ,lecz nie mogę zamknąć oczu
Na szali leży śmierć i życie, ja widzę to na każdym kroku