Krople deszczu padają na moją głowę Magdalena Zawadzka
Lyrics
Chmury nad głową kłębią się,
Nieprzychylne dla mnie niebo,
Lecz odkąd ciebie znam, to
Złych prognoz się nie lękam,
Zgadnij – dlaczego, no zgadnij.
Życie nie pieści mnie, no cóż,
Lecz nie chcę grzeszyć,
Mówiąc, że mam pecha,
Bo obok mnie jest dziś ktoś,
Kto umie się do mnie
Tak promiennie uśmiechać.
Gdy idzie niż, mży deszcz,
Ty otul mnie i ochroń,
Jak to dobrze przy sobie wciąż mieć
Parasol oraz piorunochron.
Na te pochmurne, szare dni,
Na chandry, spliny, na życiowe klęski –
Lek jeden tylko znam, to
Ktoś taki czuły, tkliwy, ciepły i męski!
Niezmienny wciąż i pogodny jak ty,
I pogodny jak ty.
I pogodny tak jak ty.
Nieprzychylne dla mnie niebo,
Lecz odkąd ciebie znam, to
Złych prognoz się nie lękam,
Zgadnij – dlaczego, no zgadnij.
Życie nie pieści mnie, no cóż,
Lecz nie chcę grzeszyć,
Mówiąc, że mam pecha,
Bo obok mnie jest dziś ktoś,
Kto umie się do mnie
Tak promiennie uśmiechać.
Gdy idzie niż, mży deszcz,
Ty otul mnie i ochroń,
Jak to dobrze przy sobie wciąż mieć
Parasol oraz piorunochron.
Na te pochmurne, szare dni,
Na chandry, spliny, na życiowe klęski –
Lek jeden tylko znam, to
Ktoś taki czuły, tkliwy, ciepły i męski!
Niezmienny wciąż i pogodny jak ty,
I pogodny jak ty.
I pogodny tak jak ty.