Biały Pan Magdalena Zawadzka

Lyrics

  • Song lyrics Pan Wywrotek
Najbielszy Panie… co w pałacach z chmur królujesz hen i sprawiedliwym dajesz sen
Biało Ci tam… Powietrze drży od ptasich gam! lecz, jak to jest? odpowiedz nam…
Znałam parszywy kat gdzieś w Aubervilliers
Za marny grosz jak pies wśród innych psów żyłam
I taką wiedzę mam, że białości Twej nie dotyk się tam, nie zna tam…
Mój biały Panie… w seledynach z mgły wędrujesz w dal i bosych ptaków jest Ci żal,
słodko Ci tam… czasami każdy chce być sam. Lecz, jak to jest? odpowiedz nam..
Znałam obskurny bar gdzieś w Aubervilliers
Tam każdy chlał na śmierć, gdy tylko coś wpadło
Lecz, nawet kiedy zdechł, Twoją bielą, ach! nie otulił się tam taki cham…
Mój biały Panie… Nie ma podstaw, by nie wierzyć Ci i nie przestrzegać reguł gry
Biało Ci tam… W tej bieli klucz do rajskich bram, lecz, jak to jest? odpowiedz nam…
Znałam przeklęty świat gdzieś w Aubervilliers
O życia sens tam nikt nie pytał, lecz gdyby spytał, to
Podejrzewam, że… już nie Ciebie, mon Dieu, chyba… nie…



Rate this interpretation
anonim