Baśń nocy Magdalena Zawadzka
Lyrics
straciłeś swoje ludzkie imię
pędziły zimne po dnie oceanu bez wody
bez życia dotarły do bramy kochanie
nie zostawiaj słów Bogowi
dla niego nie są ważne
w niebieski dzień na niebieskim niebie
w niebieski dzień na niebieskim niebie
gwiazd nie zobaczysz
w niebieski dzień na niebieskim niebie
księżyc traci swój blask kochanie
dałeś mi słońce ale ono już nie świeci
w wodzie płuca są zbędne
otwórz swoje usta
i powiedz swoje pierwsze słowo
i powiedz swoje pierwsze kłamstwo
niesie nas baśń nocy
w utopijne rzeki
w utopijne marzenia
krzyczą kolce bo są kolcami
krzyczą krzyże bo nie chcą być święte
w niebieski dzień na niebieskim niebie
w niebieski dzień na niebieskim niebie
chmury piszą swoją ulotną historię
a ty tak bardzo, tak bardzo nie chcesz zostawać
pędziły zimne po dnie oceanu bez wody
bez życia dotarły do bramy kochanie
nie zostawiaj słów Bogowi
dla niego nie są ważne
w niebieski dzień na niebieskim niebie
w niebieski dzień na niebieskim niebie
gwiazd nie zobaczysz
w niebieski dzień na niebieskim niebie
księżyc traci swój blask kochanie
dałeś mi słońce ale ono już nie świeci
w wodzie płuca są zbędne
otwórz swoje usta
i powiedz swoje pierwsze słowo
i powiedz swoje pierwsze kłamstwo
niesie nas baśń nocy
w utopijne rzeki
w utopijne marzenia
krzyczą kolce bo są kolcami
krzyczą krzyże bo nie chcą być święte
w niebieski dzień na niebieskim niebie
w niebieski dzień na niebieskim niebie
chmury piszą swoją ulotną historię
a ty tak bardzo, tak bardzo nie chcesz zostawać