Mario Magdalena Kania
Lyrics
Mario czysta i niewinna w ciele swym
Proszę Cię o czystość na mego życia dni.
Kiedy przez słabość mą
Zagubię drogę gdzieś
I stracę z oczu to, to miejsce gdzie pragnę dojść
Ty nie opuszczaj mnie
Pochwyć w dłonie swe
I obejmij mnie -- Mario.
Mario, która z wolą Boga godzisz się
Pomóż bym nie odpowiadał na Jego słowa słowem „nie"
Kiedy w rozpaczy zaniknie w oczach mych
Głęboki piękny blask, który Ty dajesz mi
Nie opuszczaj mnie
Pochwyć w dłonie swe
I obejmij mnie -- Mario.
Mario, która jesteś Matką moich dni
Pozwól, że spróbuję dziś zaufać Ci
Kiedy już w sercu zabraknie wiary mi
Pozwól by w oczach mych stanęły te mądre łzy
Nie opuszczaj mnie
Pochwyć w dłonie swe
I obejmij mnie -- Mario.
Proszę Cię o czystość na mego życia dni.
Kiedy przez słabość mą
Zagubię drogę gdzieś
I stracę z oczu to, to miejsce gdzie pragnę dojść
Ty nie opuszczaj mnie
Pochwyć w dłonie swe
I obejmij mnie -- Mario.
Mario, która z wolą Boga godzisz się
Pomóż bym nie odpowiadał na Jego słowa słowem „nie"
Kiedy w rozpaczy zaniknie w oczach mych
Głęboki piękny blask, który Ty dajesz mi
Nie opuszczaj mnie
Pochwyć w dłonie swe
I obejmij mnie -- Mario.
Mario, która jesteś Matką moich dni
Pozwól, że spróbuję dziś zaufać Ci
Kiedy już w sercu zabraknie wiary mi
Pozwól by w oczach mych stanęły te mądre łzy
Nie opuszczaj mnie
Pochwyć w dłonie swe
I obejmij mnie -- Mario.