W kawiarni Julię Romeo poznał
Była podobna, choć nie ta sama
W dwudziestym wieku też przeżyć można
Mistrza Szekspira klasyczny dramat

Lecz czas inaczej rozpisał role
Innej poszukać zechciał ofiary
Romeo został przy pustym stole
A z Julią odszedł niejaki Parys

Jedź na urlop, Romeo
Julia ma już kochanka
Dziś niemodna trucizna -
Zresztą, skądże ją brać?
Nikt nie błądzi ze szpadą
Po wysmukłych krużgankach
Jedź na urlop, Romeo
Jeśli na to cię stać

Po co, biedny Romeo
Pisywałeś canzony
Zabijałeś Tybalta
Mimo książęcych gróźb?
Jedź na urlop, Romeo
Opuść mury Werony
Przeżyj parę miłostek
Machnij ręką i wróć

Romeo siedzi nad kuflem piwa
Julia odeszła, choć nie ta sama
W dwudziestym wieku też się rozgrywa
Mistrza Szekspira klasyczny dramat

Została tylko uparta miłość
W sercu Romea kłębi się rozpacz
Miłować Julii nie warto było
Lecz innej po niej kochać nie można

Jedź na urlop, Romeo
Julia ma już kochanka
Dziś niemodna trucizna -
Zresztą, skądże ją brać?
Nikt nie błądzi ze szpadą
Po wysmukłych krużgankach
Jedź na urlop, Romeo
Jeśli na to cię stać

Po co, biedny Romeo
Pisywałeś canzony
Zabijałeś Tybalta
Mimo książęcych gróźb?
Jedź na urlop, Romeo
Opuść mury Werony
Przeżyj parę miłostek
Machnij ręką i wróć