Dukaty Magda Przychodzka

Lyrics

  • Song lyrics Pan Wywrotek
DUKATY

1.Kiedyś przed bramą stanął włóczęga
Włosy miał długie, kaptur na głowie
Strażnicy za nic nie chcieli go wpuścić
Gdy błagał on o spotkanie z królem
Włóczęga nie dał za wygraną
Przekupił strażników złotą monetą
Bo takiej jeszcze nie widzieli nigdy
Musiał ją przywieść z dalekich krajów

Ref: Dukaty złote miał
Dukaty – rozdawał

2. Gdy jego postać pojawiła się w mieście
Szczęście wróciło, wojna ustała
Magiczne dukaty rozdawał on ludziom
Bo nigdy mu ich nie brakowało
Już nikt nie pytał go jak się nazywa
Nikt nie śmiał mówić o nim złych rzeczy
Każdy szanował go za to, że przyszedł
Ratować ich miasto, ratować ich życie

REF.Du-ukaty złote miał,
du-ukaty rozdawał [x2]
[instrumental

3. Zniszczone miasto odbudowano
Gdy to się stało , on odszedł bez słowa
Nikt więcej nie pytał jak to się stało
Skąd tyle dukatów w jego kieszeni
Tam tam tamtaradatam tam tam tamtaradata tam
ta tara pa pam ta ta tarara papa

Du-ukaty złote miał,
du-ukaty rozdawał.

Rozdawa-ał.



Rate this interpretation
anonim