Nic przeciw nam Mafia

Lyrics

  • Song lyrics Redakcja
Jak co rano wstaję i przez okno sprawdzam świat, jakbym chciał

Chciał na głowie stanąć, żeby wszystko było naj, jakiś czas
Za telefon łapię, pogotowia numer znam, a tam co rano mówią tak:

Jeśli nawet coś się zdarzy to nie może być zupełnie przeciw nam, przeciw nam
Jeśli nawet coś się stanie dobre wiatry tam pod chmury wzniosą nas, wzniosą nas

Pogotowie dla mnie ma zupełnie inną twarz, już ja ją znam
Nikt nie może do mnie się dzwonić przecież dzwonię ja, cały czas
Za to już wieczorem właśnie ona słucha jak, tak jak rano mówię ja



Jeśli nawet coś się zdarzy to nie może być zupełnie przeciw nam, przeciw nam
Jeśli nawet coś się stanie dobre wiatry tam pod chmury wzniosą nas, wzniosą nas



Jeśli nawet coś się zdarzy to nie może być zupełnie przeciw nam, przeciw nam
Jeśli nawet coś się stanie dobre wiatry tam pod chmury wzniosą nas, wzniosą nas



Jeśli nawet coś się zdarzy to nie może być zupełnie przeciw nam, przeciw nam
Jeśli nawet coś się stanie dobre wiatry tam pod chmury wzniosą nas, wzniosą nas




Rate this interpretation
contributions:
Redakcja
Redakcja
anonim