Modlitwa M4. Marek Miś
Lyrics
MODLITWA
M4 M.Miś i M.M. Motyka
Sł.muz. M.Miś, aranż. ?M-4?
Panie mój co mi dzisiaj dasz,
zimny świt i zmęczoną twarz,
ręce dwie i problemów sto,
pusty trzos, kiełkujące zło.
Wokół mnie kolorowy świat,
w uszach brzmi mnóstwo dobrych rad -
?śmiały bądź, chwytaj szansę swą?,
pusty trzos, kiełkujące zło.
Panie gdybyś szansę dał,
więcej dawał niźli brał,
mógłbym chwalić imię twe
a tu tylko ręce dwie.
Gdzie jest ten sprawiedliwy świat,
czekam wciąż. Ile to już lat?
gdybym miał chociaż szczęścia łut,
mija czas, nie zdarza się cud.
Prośbę mam, jeśli jesteś gdzieś,
daj mi znak bym mógł siebie znieść,
wiarę daj i nadziei cień,
zimny świt, wstaje nowy dzień.
M4 M.Miś i M.M. Motyka
Sł.muz. M.Miś, aranż. ?M-4?
Panie mój co mi dzisiaj dasz,
zimny świt i zmęczoną twarz,
ręce dwie i problemów sto,
pusty trzos, kiełkujące zło.
Wokół mnie kolorowy świat,
w uszach brzmi mnóstwo dobrych rad -
?śmiały bądź, chwytaj szansę swą?,
pusty trzos, kiełkujące zło.
Panie gdybyś szansę dał,
więcej dawał niźli brał,
mógłbym chwalić imię twe
a tu tylko ręce dwie.
Gdzie jest ten sprawiedliwy świat,
czekam wciąż. Ile to już lat?
gdybym miał chociaż szczęścia łut,
mija czas, nie zdarza się cud.
Prośbę mam, jeśli jesteś gdzieś,
daj mi znak bym mógł siebie znieść,
wiarę daj i nadziei cień,
zimny świt, wstaje nowy dzień.
contributions: