Marzenia wiszą w powietrzu
Potrzeba wielu sił by się po nie wspiąć
Mewy nad sopockim molem
Potrzebujesz kogoś kto Cię uszczęśliwi
Chwyci za rękę
Stanie się współtowarzyszem wędrówki
Przyjaciela od serca

Nie rozmawiajmy o miłości
Wrócimy do tego
Kiedy będziesz na to gotowa
Nie rozmawiajmy o miłości
Choć przed nią i przeznaczeniem nie uciekniesz
Nie rozmawiajmy o miłości
Wyrzuć z siebie całą złość
Przytul mocno mnie

Boli Cię widok zakochanych par
Wśród nich widzisz siebie i jego
Znów wszystko powraca
Kiedyś przyjdzie na to czas
I będziesz musiała się z tym zmierzyć
Nie rób niczego na własną rękę
Nie uciekaj, przestań się ukrywać
Postaw przed sobą nowy cel
I zrób wszystko by znalazł się on w Twoim posiadaniu