nastka łukash

Lyrics

  • Song lyrics Natalia

Już skończyłaś swoje naście lat.
Chciałabyś od życia wiele brać.
Lecz prawdą skarbie jest:
Życie to nie sex.
Noc kuflego, kiedyś świat Twój był.
Niczym barwny, Disne’y-owski film.
Teraz będą kłamać, że
Szybki numer to nie grzech.

Ref.: (2x)
Jedna noc to mało,
By ze mną coś się działo.
Dziś zapomnisz, co to wstyd.
Będę Twoich echem
I z każdym Twym oddechem
Nasz ruchy zgrają się.

Teraz tylko musisz
Wziąć się w garść.
Taki lajf, a Ty to obróć w żart.
I nie szukaj nigdy mnie,
Nie ma sensu, nie trudź się.
Z ars-amandii u mnie szóstkę masz.
Wykorzystaj to, co Bóg Ci dał
I korzystaj tak jak ja,
Przecież sex to świetna gra...

Ref.: (4x)
Jedna noc to mało,
By ze mną coś się działo.
Dziś zapomnisz, co to wstyd.
Będę Twoich echem
I z każdym Twym oddechem
Nasz ruchy zgrają się.


Rate this interpretation
contributions:
Natalia
Natalia
anonim