Spójrz,
choinka już jest.
A na niej sto aniołków śmieje się,
ruszając skrzydłami.
Dziś poczuj to, jak nigdy wcześniej.

Spójrz,
pajacyki kolorowe
przepychają się z bombkami,
na ulicy pada śnieg
światełka z iskierkami.
Dziś inaczej jest niż normalnie.

I nikt w tę noc nie może być sam.

Spójrz,
za oknem już mrok
odgania resztki dnia
na niebie zaraz błyśnie ta pierwsza z gwiazd.
Dziś czekałeś na nią jak nigdy wcześniej

I nikt w tę noc nie może być sam.
I nikt w tę noc nie może być sam.

Zostaw otwarte drzwi, by ktoś mógł przyjść.
Zostaw otwarte drzwi, by ktoś mógł przyjść.
Zostaw otwarte drzwi, by ktoś mógł przyjść.
Zostaw otwarte drzwi, by ktoś mógł przyjść.