Szła jedynka do dziennika Łódź Piotrowa
Lyrics
Szła jedynka do dziennika.
Serce mi zaczęło pikać,
bo wycelowała prosto w me nazwisko.
I zaczęła mydlić oczy,
że na chwilę tylko wskoczy,
że poprawię ją i wyjdę znów na czysto.
Jedynko, jedynko, jedynko,
nie zwiedziesz mnie słodką swą minką,
więc zmykaj z dziennika, ze szkoły uciekaj.
Ode mnie się trzymaj z daleka!
Gdy jedynka ma ochotę
wrócić z hukiem i łomotem
- nie ryzykuj i nie zgrywaj bohatera.
Lepiej posiedź nad książkami
i domowe zrób zadanie,
a jedynce prosto w oczy tak zaśpiewaj:
Jedynko, jedynko, jedynko…
Serce mi zaczęło pikać,
bo wycelowała prosto w me nazwisko.
I zaczęła mydlić oczy,
że na chwilę tylko wskoczy,
że poprawię ją i wyjdę znów na czysto.
Jedynko, jedynko, jedynko,
nie zwiedziesz mnie słodką swą minką,
więc zmykaj z dziennika, ze szkoły uciekaj.
Ode mnie się trzymaj z daleka!
Gdy jedynka ma ochotę
wrócić z hukiem i łomotem
- nie ryzykuj i nie zgrywaj bohatera.
Lepiej posiedź nad książkami
i domowe zrób zadanie,
a jedynce prosto w oczy tak zaśpiewaj:
Jedynko, jedynko, jedynko…
contributions: