Grabarz cz.2 (ponowne uderzenie) Liroy

Lyrics

  • Song lyrics Redakcja
Z prochu powstałeś i w proch się obrócisz nadciąga grabarz................

1.Zgadza się,nadciąga znowu po Angielsku-he's comin historia trwa dalej,zrób-jak słodowy Adam madam padam do twych nóg,
na ten czas woyski chwycił za róg.I pałka,zapałka dwa kije,kto się zakopał
głęboko ten zgnije nie żyje,umarł,przekręcił się jebany a grabarz to zawód ogólnie znany.


Bang!-słyszę odgłos znajomy mym uszom dźwięki łopaty nie jednego poruszą dużą,bardzo dużą mam przyjemność przedstawić człowieka cierpiącego na bezsenność w Seatle,Gdyni czy gdziekolwiek się znajduje w każdym mieście w ten sam sposób pracuje-zakopuje odkopuje i grabiuważaj bracie bo ciekawość może zabić cię

ref.Z prochu powstałeś i w proch się obrócisz nadciąga grabarz................

2.O tak,tak zrozum ten znak nadchodzi znowu ma na sobie czarny frak jak noc cała niemal doskonała hymn grabarza cicho zaśpiewała:-O WITOMINO-WITOMINO-
rozszerzenie planu-plan Amerykański zabiorę cię w rejs,więc zabierz 3 kaski dla ojca i syna i ducha świętego-Amen Zabierz teściową możesz zabrać też mamę.




Rate this interpretation
contributions:
Redakcja
Redakcja
anonim