Nie porzucili Boga i broni            Am F Am F
na styku dwóch okupacji               Am Em Am
Wściekłe plakaty krzyczały o nich:    Am F Am F
zaplute karły reakcji                 Am Em Am
Zaakceptować nie potrafili            C Dm Gm Dm
rządów czerwonej zarazy               A B7 A7
I w polskich Kresów powrót wierzyli   Gm Dm A B
czekając na rozkazy                   Gm A7 Dm

Naród co wolnym chce być              A Dm
musi o wolność się bić                C F
Robić powstania, zdrajców przeganiać  Gm F
inaczej nie zdziała nic               E A7 Dm

Udowadniała władza ludowa
działaniem w sposób stanowczy
Że ludzi umie eksterminować
nie gorzej niż hitlerowcy
Rotmistrz Pilecki przeżył Oświęcim
zginął od kuli ubeka
W ustroju tym żołnierze wyklęci
nie mieli praw człowieka

Naród co wolnym chce być
musi o wolność się bić
Robić powstania, zdrajców przeganiać
inaczej nie zdziała nic

W przyjaznych wilkom gęstwinach lasów
wzajemnie się pocieszali
Że trzecia wojna jest kwestią czasu
i że ją przegra Stalin
Wierzyli, że się obrócić uda
w proch pojałtański porządek
Wierzyli, że ich życie w trudach
to dziejowy rozsądek

Naród co wolnym chce być
musi o wolność się bić
Robić powstania, zdrajców przeganiać
inaczej nie zdziała nic

Na Wschód skazani z woli Zachodu
walczyli o niepodległość
Tak ratowali honor narodu
i wielu z nich poległo
Będziemy o nich pamiętać stale
to nasza domowa praca
Dziś do historii w należnej chwale
podziemna armia powraca

Naród co wolnym chce być
musi o wolność się bić
Robić powstania, zdrajców przeganiać
inaczej nie zdziała nic

Naród co wolnym chce być
musi o wolność się bić
Robić powstania, zdrajców przeganiać
inaczej nie znaczy nic