Scarlett Leonard Luther

Lyrics

  • Song lyrics Redakcja
    1 favorite
Tysiąc osiemset sześćdziesiąty pierwszy,
W Atlancie szał tysięcy młodych nóg,
Generał Lee podnosi w górę ręce:
Jankesom śmierć, tak nam dopomóż Bóg!

Na dworcu tłok, sztandary i kobiety,
Pociągi pełne chłopców żądnych krwi.
W kwietniowym słońcu błyszczą epolety,
Wiwat Południe, wiwat stary Lee!

Scarlett, czemu słowa takie zimne,
Jakby w gardle okruch lodu stał?
Scarlett, wojna nie jest dla dziewczynek,
Które nie potrafią grać va banque.

Tysiąc osiemset sześćdziesiąty drugi,
Jesienne słońce w epoletach lśni,
Generał Lee dochodzi do Missouri,
Do Pensylwanii wkracza stary Lee.

Artyleryjski ogień wkrótce zdławi
Jankeskie szczury w górach Tenessee,
Zwycięstwa bóg Atlantę błogosławi,
Wiwat południe, wiwat stary Lee!

Scarlett, czemu słowa takie zimne,
Jakby w gardle okruch lodu stał?
Scarlett, wojna nie jest dla dziewczynek,
Które nie potrafią grać va banque.

Tysiąc osiemset sześćdziesiąty czwarty,
W krwi południowej tonie miasta próg,
Jankeskie psy nie wejdą do Atlanty,
Jankesom śmierć, tak nam dopomóż Bóg!

Płonie Atlanta w ogniu oszalałym,
Sztandar obłażą wygłodzone wszy,
Gwardia opuszcza miasto osłupiałe,
Znak krzyża szablą kreśli stary Lee.

Scarlett, on powtarza twoje imię,
Czując w ustach prochu smak.
Scarlett, miłość nie jest dla dziewczynek,
Które nie potrafią grać va banque




Rate this interpretation
Rating of readers: Average 3 votes
contributions:
Redakcja
Redakcja
anonim