Tylko w twoich dłoniach Leonard Kaczanowski

Lyrics

  • Song lyrics Redakcja
    1 rating
Nie odchodź nigdy za daleko
Bo słońce gaśnie, kiedy ciebie brak
Motyle marzeń tracą lekkość
Układam wiersze, jakbym szedł pod wiatr

Nie odchodź nigdy ode mnie za daleko
Za siódmą górę albo las
Jestem dla ciebie gwiazdą na niebie
Na zimę, wiosnę, lato, jesień

Tylko w twoich dłoniach
Jestem jak melodia
Tylko w twoich rękach
Jestem jak piosenka
Tylko w twoim kręgu
Umiem żyć bez lęku
Tylko w twej miłości
Nie brak mi radosnych dni

Nie traćmy dni na gorzkie słowa
Nie wyliczajmy sobie drobnych wad
Z miłością lepiej nie żartować
Bo tylko ona uzasadnia świat

Nie traćmy czasu na żal i ciche wojny
Skoro żyjemy tylko raz
Bądźmy dla siebie ziemią i niebem
Na zimę, wiosnę, lato, jesień

Tylko w twoich dłoniach
Jestem jak melodia
Tylko w twoich rękach
Jestem jak piosenka
Tylko w twoim kręgu
Umiem żyć bez lęku
Tylko w twej miłości
Nie brak mi radosnych dni

Bądźmy dla siebie ziemią i niebem
Na zimę, wiosnę, lato, jesień

Tylko w twoich dłoniach
Jestem jak melodia
Tylko w twoich rękach
Jestem jak piosenka
Tylko w twoim kręgu
Umiem żyć bez lęku
Tylko w twej miłości
Nie brak mi radości

Tylko w twoich dłoniach
Jestem jak melodia
Tylko w twoich rękach
Jestem jak piosenka
Tylko w twoim kręgu
Umiem żyć bez lęku
Tylko w twej miłości
Nie brak mi radosnych dni




Rate this interpretation
Rating of readers: Average 1 vote
contributions:
Redakcja
Redakcja
anonim