A kiedy będzie Lech Janerka
Lyrics
-
1 rating
A kiedy będzie wszystko wolno wtedy powiedz mi
Rączką cię dotknę tak swawolną, że uniesiesz brwi
Ale wybaczysz mi i choć nie uwierzysz Oo to nie sen
Zostaniesz bez odzieży
A później żeby mieć w pogardzie bo to bawi cię
Wymyślisz dla nas tajny język szydzić będzie lżej
I od niechcenia sprawiać kłopot Oo a tu noc
I na to chyba jeszcze nie nadszedł czas
Niegrzeczni chłopcy znowu straszyć nas chcą
Niegrzecznym chłopcom dwie kule w skroń
Wystrzel
A kiedy będziesz pytać sennie dość fałszywie i bagiennie
po co
To ci odpowiem jeszcze senniej atonalniej choć płomienniej
Po to by w końcu spać spokojniej Oo to nie żart
I na to chyba jeszcze nie nadszedł czas
Niegrzeczni chłopcy znowu straszyć nas chcą
Niegrzecznym chłopcom dwie kule w skroń
Wystrzel
Niech już śpią
Rączką cię dotknę tak swawolną, że uniesiesz brwi
Ale wybaczysz mi i choć nie uwierzysz Oo to nie sen
Zostaniesz bez odzieży
A później żeby mieć w pogardzie bo to bawi cię
Wymyślisz dla nas tajny język szydzić będzie lżej
I od niechcenia sprawiać kłopot Oo a tu noc
I na to chyba jeszcze nie nadszedł czas
Niegrzeczni chłopcy znowu straszyć nas chcą
Niegrzecznym chłopcom dwie kule w skroń
Wystrzel
A kiedy będziesz pytać sennie dość fałszywie i bagiennie
po co
To ci odpowiem jeszcze senniej atonalniej choć płomienniej
Po to by w końcu spać spokojniej Oo to nie żart
I na to chyba jeszcze nie nadszedł czas
Niegrzeczni chłopcy znowu straszyć nas chcą
Niegrzecznym chłopcom dwie kule w skroń
Wystrzel
Niech już śpią
Rate this interpretation
Rating of readers:
Great
1 vote
contributions:
Most popular songs Lech Janerka
- 11 Siedzi
- 12 Reformator
- 13 Pieśń mijających się wielorybów
- 14 Paragwaj
- 15 Konstytucje
- 16 Ewolucja rewolucja i ja
- 17 Bóltarga
- 18 Jezu jak się cieszę
- 19 Wyobraź sobie
- 20 Rympał