Gdzie teraz jesteś? Gdzie ciebie szukać?
Czy z tym niebem nikt nas nie oszukał
Znam cię na wskroś, wiem wszystko o tobie
Znam każdy włos na twojej głowie
Nie mogę cię dotknąć, nie mogę widzieć
A wciąż cię czuję - jesteś bliżej
Chciałbym wymyślić takie lekarstwo
Dzięki któremu nic by nie zgasło

Hej, powiedz gdzie
I kiedy spotkam cię
Hej, powiedz gdzie
Spotkam cię

Wyglądasz tak samo czy trochę inaczej
Zdjęcia wyblakły, już na nie nie patrzę
Czy stamtąd widać zło tego świata
Czy jest tam Bóg, ten niby nasz tata
Że czuwasz nade mną tak mi się zdaje
Gdy biegnę środkiem każesz iść krajem
Chciałbym odnaleźć taką metodę
Żebyśmy byli razem z powrotem

Hej, powiedz gdzie
I kiedy spotkam cię
Hej, powiedz gdzie
Spotkam cię