Kupiłem sobie psa Lady Pank

Lyrics

  • Song lyrics Julka
Kupiłem sobie psa


Obudziłem się przed ósmą,
w głowie szalał straszny huk
Czułem się jak wielkie lustro,
które ktoś siekierą stłukł

Wziąłem żeton do lekarza,
on gruntownie zbadał mnie
Spytał - na co się uskarżam,
potem patrząc w sufit rzekł:

Hej, hej, wyluzuj się !
Mnie też czasem gnoi świat
Nie raz wyje we mnie pies
Nie raz

Poprosiłem w końcu wróżkę:
"co mnie gnębi powiedz mi ?!"
Ona patrząc w szklaną kulę
darła gębę ile sił

Hej, hej, wyluzuj się !
Mnie też czasem gnoi świat
Nie raz wyje we mnie pies
Nie raz, nie raz
Hej, hej, wyluzuj się !
Co dzień kogoś zgnoi świat
Nie raz wyje we mnie pies
Nie raz

Hej, hej, wyluzuj się !
Mnie też czasem gnoi świat
Nie raz wyje we mnie pies
Nie raz, nie raz

Kupiłem sobie psa
Kupiłem sobie psa
Kupiłem sobie psa
Kupiłem sobie psa
Kupiłem sobie psa
Kupiłem sobie psa
Kupiłem sobie psa


Rate this interpretation
contributions:
Julka
Julka
anonim