Huśtawki Kwiat Jabłoni

A czy przyroda, kolebka
Myślała kiedyś dokładnie
Na co jej wielkie mamuty?
Ani wygląda to ładnie
I ani z nich skóra na buty

Nie ma co pytać, koledzy
Robiła i tak jej wyszło
Nikt nie wymyślał specjalnie
Tego w czym żyć nam przyszło
Uprzedzam o tym lojalnie

Jeden jest rytm
Jeden rytm
Jeden jest wydech i wdech
Nasyć się równym oddechem
Nasyć się dzisiaj za trzech, bo

Raz tylko dany Ci czas
I ani on Twój ani czyj
Z czasem się wszystko ustoi
Więc żyj na huśtawce, żyj

Nie skacz tak zaraz na szyny
Jeszcze nie o tę grasz stawkę
W wesołym miasteczku dziewczyny
Chcą z Tobą iść na huśtawkę
Lepiej Ci będzie z nimi

Pachnie tak mocno siano
Kwiaty się gną od motyli
Jeździ słonko po niebie
Światło ucieka ślad myli
Miasteczko czeka na Ciebie

Jeden jest rytm
Jeden rytm
Jeden jest wydech i wdech
Nasyć się równym oddechem
Nasyć się dzisiaj za trzech, bo

Raz tylko dany Ci czas
I ani on Twój ani czyj
Z czasem się wszystko ustoi
Więc żyj na huśtawce, żyj

Jeden jest rytm
Jeden rytm
Jeden jest wydech i wdech
Nasyć się równym oddechem
Nasyć się dzisiaj za trzech, bo

Raz tylko dany Ci czas
I ani on Twój ani czyj
Z czasem się wszystko ustoi
Więc żyj na huśtawce, żyj

I jeden jest rytm
Jeden rytm
Jeden jest węgiel i tlen
Zwykłą losu koleją
Praca, posiłek i sen

I jeden przypada na dzień
Świt jeden i jeden zmrok
Pierwsi się łudzą nadzieją
A drudzy równają krok


Rate this interpretation
contributions:
Kinga Pakuła
Kinga Pakuła
anonim