Amatorszczyzna Kulturka

Lyrics

  • Song lyrics Redakcja
Głowa w bok i ciężki wzrok
sam już nie wiesz jaki ton
masz przyjąć
żeby mnie przekonać

gubisz wątek i tracisz głos
wszystko to by zmusić los
by się los zatroszczył
o nas

czasem wściekam się i grzmię
czasem nieźle bawisz mnie
widzę twoje akrobacje
widzę twój misterny plan
widzę jak mój miły pan
na wyżyny bzdury
wspina się

myślę że już nie wiesz sam
jakim stówom wierzyć mam
która wersja jest najlepsza
czuję że historie te
są opowiedziane źle
mam już tego dosyć
szczerze dosyć
szczerze dosyć mam

czasem wściekam się i grzmię
czasem nieźle bawisz mnie
widzę twoje akrobacje
widzę twój misterny plan
widzę jak mój mity pan
na wyżyny bzdury wspina się

proszę powiedz mi
powiedz mi prawdę będzie
znacznie łatwiej
i skończymy tą
marną grę

a jak musisz kłam
tylko rób to doskonale
amatorszczyzna
obraża mnie




Rate this interpretation
contributions:
Redakcja
Redakcja
anonim