Debiut poetycki Krzysztof Myszkowski

Lyrics

  • Song lyrics Redakcja
Radujcie się, dobrzy ludzie
Bo oto narodził się poeta

Drżyjcie wy, źli i małego serca
Trwóżcie się

On ludzi prawych poprowadzi na łąki zielone
Nad wody spokojne poprowadzi ludzi prostych

Poprowadzi ich tam, gdzie prowadzi go głos Pana
Poprowadzi ich tam, gdzie każe jemu Pan

Złych i prostaków nie wyprowadzi ze śmierdzących piwnic
Ale dobrych uwolni od złych, odłączy od zła

W ciemną otchłań strąci gnębicieli
Pospołu z tyranami, złodziejami, głupcami

Płaczcie i szlochajcie, szakale
Bo poeta obróci wasze zło przeciw wam

Szczęśliwy kraj, który ma swojego poetę!
Szczęśliwy poeta, który ma swój własny kraj!

Dzień to szczęśliwy, w którym narodził się poeta
Szczęście dla kraju

Poeta jest wolny także w więzieniu
Poety nie imają się kule

Poeta przesłuchuje przesłuchujących
Poeta sądzi niesprawiedliwych sędziów

On słyszy głos Boga, przekazuje go dalej
Poeta zna szatana i panuje nad nim

Szczęśliwy kraj, który ma swojego poetę!
Szczęśliwy poeta, który ma swój własny kraj!

Radujcie się, dobrzy ludzie
Bo oto narodził się poeta

Drżyjcie wy, źli i małego serca
Trwóżcie się

On ludzi prawych poprowadzi na łąki zielone
Nad wody spokojne poprowadzi ludzi prostych

Poprowadzi ich tam, gdzie prowadzi go głos Pana
Poprowadzi ich tam, gdzie każe jemu Pan

Szczęśliwy kraj, który ma swojego poetę!
Szczęśliwy poeta, który ma swój własny kraj!
Swój własny kraj, swój własny kraj!




Rate this interpretation
contributions:
Redakcja
Redakcja
anonim