Martwa toń Krzysztof Malinowski

Lyrics

  • Song lyrics Redakcja
Zimny dzień i coraz dłuższa noc
Zimny piec i pod brodą koc
Przyszła zima znów dokucza chłód
W ludzkich sercach lód
Nikt już nie zapyta jak się masz
Choć to ludzie których dobrze znasz
W pustych ścianach tylko echo gra
A pod powieką łza

Niestety tak już w życiu jest
Że najwierniejszy jest twój pies
To stara prawda którą znamy i ty i ja
Przecież dobrze wiesz
Nie zawsze możesz mieć co chcesz
Nie trać nadziei czas to zmieni nie raz, nie dwa

Gdybyś jeszcze wiedział kto jest kto
Kto przyjaciel kto rozsiewa zło
Nie łudź się że ktoś ci poda dłoń
Wkoło martwa toń
Nie rozbije ściany twardy łeb
Nic nie zrobisz gdy już czerstwy chleb
Możesz wybrać tylko lepsze zło
Ale pamiętaj to...

Niestety tak już w życiu jest
Że najwierniejszy jest twój pies
To stara prawda którą znamy i ty i ja
Przecież dobrze wiesz
Nie zawsze możesz mieć co chcesz
Nie trać nadziei czas to zmieni nie raz, nie dwa




Rate this interpretation
contributions:
Redakcja
Redakcja
anonim