A ziemia się ciągle oddala Krzysztof Krawczyk
Lyrics
Silniki poszły w ruch
I rakieta jak szalona już unosi nas
Że w piersiach aż brakuje tchu
Lecz w oddali kusi oczy niebo pełne gwiazd
Niebo pełne gwiazd
A Ziemia się ciągle oddala
Jak kamyk rzucony ze skał
Przed nami niebo
Otwarte na oścież
I może dlatego
W ogromnym Kosmosie
Samotny każdy z nas się stał
Gdy zniknął w oddali za mgłą
Nasz ziemski dom
Nasz ziemski dom
Komputer trudzi się
By rakietę naprowadzić na właściwy kurs
By z wielu dróg nie wybrać tej
Z której nigdy się na Ziemię nie powraca już
Nie powraca już
A Ziemia się ciągle oddala
Jak kamyk rzucony ze skał
Przed nami niebo
Otwarte na oścież
I może dlatego
W ogromnym Kosmosie
Samotny każdy z nas się stał
Gdy zniknął w oddali za mgłą
Nasz ziemski dom
Nasz ziemski dom
I rakieta jak szalona już unosi nas
Że w piersiach aż brakuje tchu
Lecz w oddali kusi oczy niebo pełne gwiazd
Niebo pełne gwiazd
A Ziemia się ciągle oddala
Jak kamyk rzucony ze skał
Przed nami niebo
Otwarte na oścież
I może dlatego
W ogromnym Kosmosie
Samotny każdy z nas się stał
Gdy zniknął w oddali za mgłą
Nasz ziemski dom
Nasz ziemski dom
Komputer trudzi się
By rakietę naprowadzić na właściwy kurs
By z wielu dróg nie wybrać tej
Z której nigdy się na Ziemię nie powraca już
Nie powraca już
A Ziemia się ciągle oddala
Jak kamyk rzucony ze skał
Przed nami niebo
Otwarte na oścież
I może dlatego
W ogromnym Kosmosie
Samotny każdy z nas się stał
Gdy zniknął w oddali za mgłą
Nasz ziemski dom
Nasz ziemski dom
contributions: