W drodze Krzysztof Kiljański
Lyrics
Zatrzaśnięte drzwi aż boli pięść
Nie wiesz czemu jest aż tak, jak jest
Z twego piętra świat wygląda źle
Słychać w dole plastikowy szmer
Zatrzymujesz czas
Głęboki wdech
I już nie musisz nic dłużej
Przecież w filmach te podróże zaczynają się od słów
Mam dość
Mam już dość
Zapamiętaj tego siebie
Gdy już będziesz w 7 niebie
Lub pójdziesz na dno
Zapamiętaj wszystkie ślady
Może kiedyś nie dasz rady iść aż po noc
Zatrzaśnięte drzwi ty wrzucasz bieg
Nie wiesz czemu jest tak jak jest
Za twym oknem świt uśmiecha się
Słychać w dali oceanu szmer
Zatrzymujesz czas
Głęboki wdech
Zadzwoniłeś tam i znowu
Rozłączyłeś się bez słów
Anie potrafisz przyznać
To nie to
Znów nie to
Zapamiętaj tego siebie
Gdy już będziesz w 7 niebie
Lub pójdziesz na dno
Zapamiętaj wszystkie ślady
Może kiedyś nie dasz rady iść aż po noc
Nie wiesz czemu jest aż tak, jak jest
Z twego piętra świat wygląda źle
Słychać w dole plastikowy szmer
Zatrzymujesz czas
Głęboki wdech
I już nie musisz nic dłużej
Przecież w filmach te podróże zaczynają się od słów
Mam dość
Mam już dość
Zapamiętaj tego siebie
Gdy już będziesz w 7 niebie
Lub pójdziesz na dno
Zapamiętaj wszystkie ślady
Może kiedyś nie dasz rady iść aż po noc
Zatrzaśnięte drzwi ty wrzucasz bieg
Nie wiesz czemu jest tak jak jest
Za twym oknem świt uśmiecha się
Słychać w dali oceanu szmer
Zatrzymujesz czas
Głęboki wdech
Zadzwoniłeś tam i znowu
Rozłączyłeś się bez słów
Anie potrafisz przyznać
To nie to
Znów nie to
Zapamiętaj tego siebie
Gdy już będziesz w 7 niebie
Lub pójdziesz na dno
Zapamiętaj wszystkie ślady
Może kiedyś nie dasz rady iść aż po noc
contributions:
Most popular songs Krzysztof Kiljański
- 11 The only one
- 12 Stay
- 13 Spójrz Na Mnie
- 14 Pozostań
- 15 Północ, pusty bar
- 16 Podaruj mi
- 17 Po Prostu
- 18 Otulmy się miłością
- 19 Od świąt do świąt
- 20 Nie mów mi