Idą Myśliwi Krzysztof Daukszewicz
Lyrics
-
1 rating
Powoli rosnie trzask kolatek
na moczarach i na lakach.
To jest sygnal, ze ruszyla znow nagonka.
Zwierzynie mocno bija serca
cos za chwile tu sie stanie
Jeszcze lezy, choc juz slychac ujadanie.
To sfora kundli przyuczona,
zeby tropic i odbijac
w szybkim tempie w tyraliere sie rozwija.
A na przesiekach i ambonach
usmiechnieci i szczesliwi
do swych ramion przykladaja bron mysliwi.
Juz coraz blizej trzask kolatek
na moczarach i na lakach,
juz wiadomo, ze przybliza sie nagonka
Juz piana leci z wiernych pyskow
dobrze wycwiczonych chartow
a zwierzyna - ta szykuje sie so startu.
Ich serca bija coraz mocniej
przerazone widac oczy.
Chociaz nie wie jaka bitwe przyjdzie stoczyc
A na przesiekach, gdzie uloza
tych, co maja kule w sercu
do roboty przystepuje tlum mysliwych.
Tym serce nie bije.
Tym oko nie lzawi!
celuja zeby wykrwawic!
Usta zaciete i spokoj na gebie,
po to by ranic najglebiej.
Juz coraz wiekszy halas leci
po moczrach i po lakach
to wiadomo, ze w poblizu jest nagonka.
Zwierzyna biegnie tam gdzie cisza
sfora jest histerii bliska
wiernym chartom coraz wieksza piana z pyska.
Mysliwi pieknie ulozeni
zabieraja sie do pracy
a zwierzyna, w tym przypadku to rodacy!
na moczarach i na lakach.
To jest sygnal, ze ruszyla znow nagonka.
Zwierzynie mocno bija serca
cos za chwile tu sie stanie
Jeszcze lezy, choc juz slychac ujadanie.
To sfora kundli przyuczona,
zeby tropic i odbijac
w szybkim tempie w tyraliere sie rozwija.
A na przesiekach i ambonach
usmiechnieci i szczesliwi
do swych ramion przykladaja bron mysliwi.
Juz coraz blizej trzask kolatek
na moczarach i na lakach,
juz wiadomo, ze przybliza sie nagonka
Juz piana leci z wiernych pyskow
dobrze wycwiczonych chartow
a zwierzyna - ta szykuje sie so startu.
Ich serca bija coraz mocniej
przerazone widac oczy.
Chociaz nie wie jaka bitwe przyjdzie stoczyc
A na przesiekach, gdzie uloza
tych, co maja kule w sercu
do roboty przystepuje tlum mysliwych.
Tym serce nie bije.
Tym oko nie lzawi!
celuja zeby wykrwawic!
Usta zaciete i spokoj na gebie,
po to by ranic najglebiej.
Juz coraz wiekszy halas leci
po moczrach i po lakach
to wiadomo, ze w poblizu jest nagonka.
Zwierzyna biegnie tam gdzie cisza
sfora jest histerii bliska
wiernym chartom coraz wieksza piana z pyska.
Mysliwi pieknie ulozeni
zabieraja sie do pracy
a zwierzyna, w tym przypadku to rodacy!
contributions:
Most popular songs Krzysztof Daukszewicz
- 1 Easy rider, czyli pieszy jeździec
- 2 A pszczółki już tamuj nie było
- 3 Ballada o wyklętych kredkach
- 4 Leniwa niedziela
- 5 Klasówka z fragmentu wolności
- 6 Prośba ( A kiedy już odejdę stąd)
- 7 I to jest mój kraj
- 8 Historia Powodów Rozpijania Się Narodu
- 9 Ballada o trzeźwym diable
- 10 Ballada O Niedzielnym Rosole