W obcym mieście Krzysztof Cugowski
Lyrics
Po ulicach miasta chodził
Jak z obcego świata gość
Nieproszony i daleki
Dziwnych spojrzeń mając dość
Bezimienny, nietutejszy
Obojętny, bo nie stąd
W ludzkich oczach
Czytał słowa
Robisz bracie duży błąd.
Nikt nie woła
Cichnie Boga głos
W obcym mieście obcy własny los
Komu wierzyć
Jak nie tobie mam?
Komu ufać
Jak nie tobie mam?
Kogo słuchać
Jak nie ciebie mam?
Kogo kochać
Jak nie ciebie mam?
Po ulicach miasta chodził
Chociaż sił mu było brak
Jeszcze wierzył że dostanie
Jakikolwiek dobry znak
Ale wokół słyszał tylko śmiech
Tyś tu bracie
Tyś tu obcy jest!
Komu wierzyć
Jak nie tobie mam?
Komu ufać
Jak nie tobie mam?
Kogo słuchać
Jak nie ciebie mam?
Kogo kochać
Jak nie ciebie mam?
Komu wierzyć
Jak nie tobie mam?
Komu ufać
Jak nie tobie mam?
Kogo słuchać
Jak nie ciebie mam?
Kogo kochać
Jak nie ciebie mam?
Jak z obcego świata gość
Nieproszony i daleki
Dziwnych spojrzeń mając dość
Bezimienny, nietutejszy
Obojętny, bo nie stąd
W ludzkich oczach
Czytał słowa
Robisz bracie duży błąd.
Nikt nie woła
Cichnie Boga głos
W obcym mieście obcy własny los
Komu wierzyć
Jak nie tobie mam?
Komu ufać
Jak nie tobie mam?
Kogo słuchać
Jak nie ciebie mam?
Kogo kochać
Jak nie ciebie mam?
Po ulicach miasta chodził
Chociaż sił mu było brak
Jeszcze wierzył że dostanie
Jakikolwiek dobry znak
Ale wokół słyszał tylko śmiech
Tyś tu bracie
Tyś tu obcy jest!
Komu wierzyć
Jak nie tobie mam?
Komu ufać
Jak nie tobie mam?
Kogo słuchać
Jak nie ciebie mam?
Kogo kochać
Jak nie ciebie mam?
Komu wierzyć
Jak nie tobie mam?
Komu ufać
Jak nie tobie mam?
Kogo słuchać
Jak nie ciebie mam?
Kogo kochać
Jak nie ciebie mam?
contributions: