Ziemia śpi - Ballada ekologiczna Krzysztof Antkowiak

Lyrics

  • Song lyrics Redakcja
Ziemia śpi, przydymiona Ziemia śpi
Ziemia śpi, umęczona Ziemia
Jeśli z niej pijesz sok
Jeśli z niej twe siły
Nie pozwól, by
Siwe rzeki niosły martwą twarz
Nie pozwól, by
Całe lasy gasły, płynąc w mrok, w suchą noc

Póki w nas myśli czyste
Póki w nas źródła bystre
Póki w nas góry strome
I sny o potędze skał
Póki w nas siana zapach
Póki w nas myśl skrzydlata
Póki w nas pąki młode
Niech śpi, każdy lęk niech śpi
Drżenie traw, lasów strach
Każdy ból: i twój, i mój

Ziemia śpi, przydymiona Ziemia śpi
Ziemia śpi, oszukana Ziemia
I śni wiatr sztucznych traw
Śni las kominów
Powiedz mi
Jak bez drzew zbudować chcesz twój raj?
Powiedz mi
Czemu niebo zsyła kwaśny deszcz, czy to łzy?

Póki w nas myśli czyste
Póki w nas źródła bystre
Póki w nas góry strome
I sny o potędze skał
Póki w nas siana zapach
Póki w nas myśl skrzydlata
Póki w nas pąki młode
Niech śpi, każdy lęk niech śpi
Drżenie traw, lasów strach
Każdy ból: i twój, i mój




Rate this interpretation
contributions:
Redakcja
Redakcja
anonim