Naga Krzysztof Antkowiak

Lyrics

  • Song lyrics Redakcja
1.
Młoda dziewczyno, dojrzała kobieto przed lustrem
Co ja tu robię na drzewie za oknem twych snów
Tam za szybą śpisz
Chcę być w chwili gdy się zbudzisz i
staniesz naga w świetle dnia.

Ref.

Do życia trzeba mi słońca
gdy gra o Twe ciało
słońca kiedy całuje twe
biodra i twarz
Do życia trzeba mi chwili
gdy wstajesz jak anioł
i nie wiesz że tam zza szyby
ogląda Cię ktoś

2.
Są we mnie wszyscy mężczyźni
i chłopcy tej ziemi
którzy widzieli Cię nagą z ukrycia choć raz
i wstrzymali dech gdy
się zsunął całun sukni Twej
i Twą biel oświetlił blask

Ref.
Do życia trzeba im słońca
gdy gra o Twe ciało
słońca które całuje Twe
biodra i twarz
Do życia trzeba im chwili
gdy wstajesz jak anioł
i nie wiesz że tam zza szyby
ogląda Cię ktoś

Do życia trzeba mi słońca
gdy gra o Twe ciało
słońca które całuje Twe
biodra i twarz
Do życia trzeba mi chwili
choć wiem że to mało
gdy stajesz naga przed lustrem a lustro to ja..
do życia..




Rate this interpretation
contributions:
Redakcja
Redakcja
anonim