Nie taka znów jestem ładna Krystyna Sienkiewicz
Lyrics
Nie taka znów jestem ładna.
Cicho-sza, cicho-sza, cicho-sza.
By miały dla mnie co kwadrans
pękać serca trzy albo dwa.
Nie taka znów jestem święta.
Cicho-sza, cicho-sza, cicho-sza.
By płakać przy mnie czy klękać.
Zresztą nie chcę - bo co to da, co to da...
Nie taka znów jestem mądra.
Cicho-sza, cicho-sza, cicho-sza.
By tylko ciebie wyglądać,
ciebie wyglądać.
Choć wierność coś w sobie ma...
Nie taki jestem przystojny.
Cicho-sza, cicho-sza, cicho-sza.
By o mnie toczyły wojny
serca dziewczyn trzy albo dwa.
Nie taki znów jestem miły.
Cicho-sza, cicho-sza, cicho-sza.
By słowa moje się śniły.
Zresztą nie chcę - bo co to da, co to da...
Nie taki jestem dorosły.
Cicho-sza, cicho-sza, cicho-sza.
By iść ku tobie przez osty.
drogą przez osty.
Choć wierność coś w sobie ma.
Tak tylko sobie o tym nucę,
tu trochę dodam, tam skrócę
i sama nie wiem, co tak gra-
cicho-sza, cicho-sza, cicho-sza.
Cicho-sza, cicho-sza, cicho-sza.
By miały dla mnie co kwadrans
pękać serca trzy albo dwa.
Nie taka znów jestem święta.
Cicho-sza, cicho-sza, cicho-sza.
By płakać przy mnie czy klękać.
Zresztą nie chcę - bo co to da, co to da...
Nie taka znów jestem mądra.
Cicho-sza, cicho-sza, cicho-sza.
By tylko ciebie wyglądać,
ciebie wyglądać.
Choć wierność coś w sobie ma...
Nie taki jestem przystojny.
Cicho-sza, cicho-sza, cicho-sza.
By o mnie toczyły wojny
serca dziewczyn trzy albo dwa.
Nie taki znów jestem miły.
Cicho-sza, cicho-sza, cicho-sza.
By słowa moje się śniły.
Zresztą nie chcę - bo co to da, co to da...
Nie taki jestem dorosły.
Cicho-sza, cicho-sza, cicho-sza.
By iść ku tobie przez osty.
drogą przez osty.
Choć wierność coś w sobie ma.
Tak tylko sobie o tym nucę,
tu trochę dodam, tam skrócę
i sama nie wiem, co tak gra-
cicho-sza, cicho-sza, cicho-sza.
contributions: