W cieniu dobrego drzewa Krystyna Prońko
Lyrics
-
2 ratings
Gdy swój dzień przegrasz znów,
Zawołaj wtedy mnie, gdy źle;
Z serca ci wyjmę cierń –
Nie będziesz nigdy sam, już nie.
Gdziekolwiek będziesz, usłyszę cię;
Gdy nocy ptak uderzy do drzwi,
Twoich drzwi – zawołaj mnie.
Daj mi dłoń, chodźmy stąd,
Za węgłem słońce gra, więc chodź.
Daj mi dłoń, zniknie mrok –
Najciemniej zawsze jest przed dniem.
Gdziekolwiek będziesz, usłyszę cię;
Gdy nocy ptak uderzy do drzwi,
Gdy w oczach masz dym,
A w myślach twych wir
I nie wiesz, czy wzejdzie świt –
Zawołaj, zawołaj mnie.
Zawołaj wtedy mnie, gdy źle;
Z serca ci wyjmę cierń –
Nie będziesz nigdy sam, już nie.
Gdziekolwiek będziesz, usłyszę cię;
Gdy nocy ptak uderzy do drzwi,
Twoich drzwi – zawołaj mnie.
Daj mi dłoń, chodźmy stąd,
Za węgłem słońce gra, więc chodź.
Daj mi dłoń, zniknie mrok –
Najciemniej zawsze jest przed dniem.
Gdziekolwiek będziesz, usłyszę cię;
Gdy nocy ptak uderzy do drzwi,
Gdy w oczach masz dym,
A w myślach twych wir
I nie wiesz, czy wzejdzie świt –
Zawołaj, zawołaj mnie.
contributions: