Nieproszona miłość Krystyna Konarska
Lyrics
La la la la la la la la (x4)
Nadejdzie dzień na przekór zwykłym dniom
Przyniesie uśmiech, spojrzenie nieśmiałe
Nie zgadniesz sam, dlaczego właśnie ten
Wybrałeś już i pokochałeś
Miłość przychodzi nieproszona
Opór przełamie, strach pokona
Nieważne nawet, jak wygląda
Co ci przynosi, czego żąda
Takie będzie piękne twoje nowe szczęście
Takie będzie piękne moje nowe szczęście
Lecz trzeba przejść wiele dróg
I czekać wiele lat
Byś je spotkać mógł tego dnia
Jesienny dzień, słoneczny, jasny dzień
Jak twoje oczy, jak radość dojrzała
Wiedziałam, że dziś muszę spotkać cię
Tak długo, miły, na ciebie czekałam
Tak bywa w życiu i piosence
Szczęście mi samo wpada w ręce
Dziś już nie tęsknię do nikogo
Pójdziemy razem jedną drogą
Takie będzie piękne twoje nowe szczęście
Takie będzie piękne nasze nowe szczęście
Lecz trzeba przejść wiele dróg
I czasem czekać wiele lat
Byś je spotkać mógł tego dnia
La la la la la la la la
O la la la la la la la la (x3)
Nadejdzie dzień na przekór zwykłym dniom
Przyniesie uśmiech, spojrzenie nieśmiałe
Nie zgadniesz sam, dlaczego właśnie ten
Wybrałeś już i pokochałeś
Miłość przychodzi nieproszona
Opór przełamie, strach pokona
Nieważne nawet, jak wygląda
Co ci przynosi, czego żąda
Takie będzie piękne twoje nowe szczęście
Takie będzie piękne moje nowe szczęście
Lecz trzeba przejść wiele dróg
I czekać wiele lat
Byś je spotkać mógł tego dnia
Jesienny dzień, słoneczny, jasny dzień
Jak twoje oczy, jak radość dojrzała
Wiedziałam, że dziś muszę spotkać cię
Tak długo, miły, na ciebie czekałam
Tak bywa w życiu i piosence
Szczęście mi samo wpada w ręce
Dziś już nie tęsknię do nikogo
Pójdziemy razem jedną drogą
Takie będzie piękne twoje nowe szczęście
Takie będzie piękne nasze nowe szczęście
Lecz trzeba przejść wiele dróg
I czasem czekać wiele lat
Byś je spotkać mógł tego dnia
La la la la la la la la
O la la la la la la la la (x3)