A kiedy cię spotkam Krystyna Giżowska

Lyrics

  • Song lyrics Redakcja
A kiedy cię spotkam znienacka
Od lata pożyczę złotości
Od wiosny bzy i słowiki
Od zimy zaś srebrzystości

A kiedy cię spotkam smutnego
Wiatr wezwę na pomoc i ptaki
Wybiorę róże najkrwistsze
I najczerwieńsze maki

Bo jesteś moim marzeniem
I tchnieniem wiosny, i uśmiechem lata
I słońca błyskiem radosnym
I jedynym kochankiem świata

A kiedy cię spotkam biednego
Bogactwa świata ci dam
Mądrość, urodę i szczęście
To wszystko dziś dla ciebie mam

A kiedy cię spotkam innego
Nie spojrzę, zapomnę, odejdę
Prześcignę los i dlatego
Zwyczajnie koło ciebie przejdę

Bo jesteś moim marzeniem
I tchnieniem wiosny, i uśmiechem lata
I słońca błyskiem radosnym
I jedynym kochankiem świata




Rate this interpretation
contributions:
Redakcja
Redakcja
anonim