Poranny raport Król Lew

Lyrics

  • Song lyrics Redakcja
    1 rating
Dryl wprowadził dryl , bo chce by gnu sprzątnęły gnój.
A w buszu struś buszuje, bo się pluszu suszem struł.
Dość szykan - łka pelikan smętny protest song
Ibisy ciągną bisy i o buźce guźca śnią.
Gdy parę butów marabutów chciał wysępić sęp,
To szympans zwietrzył impas i obudził rój tse-tse.

I taki jest rzeczy stan
Zbadałem to wszystko sam
Każdy fakt , traf i plan w protokole tu mam
I relacje Ci zdam!

Nosorożce na manowce owce znów próbują zwieść.
Zebry zaś na żebry idą, liści nie chcą jeść.
Sześć żyraf żąda żyra, lecz im słoń słoninę dał.
Roni łzy krokodyl, mrównik zaś za równik zwiał!
Jak sawanna długa i szeroka wstał już dzień
I co tylko żyje o posiłek stara się!

I taki jest rzeczy stan
Poza tym wszystko bez zmian
Każdy fakt, traf i plan w protokole tu mam
A ty oceń to sam !




Rate this interpretation
Rating of readers: Great 1 vote
contributions:
Redakcja
Redakcja
anonim