Ostatnie safari Kombi

Lyrics

  • Song lyrics Redakcja
Jaki to traf, dobry czy zły
Dał ci tę władzę do rąk?
Z ekranów śpiew, kadzideł dym
Imperium składa ci hołd
Banknotów szmer i monet brzęk
Jakże rozkoszny to gwar
Za słodki dźwięk muzyki tej
Twój autograf wziął czart

Za cały ten szmal
Miałeś mieć boski fart
Za cały ten szmal
Chciałeś na własność mieć raj
Za cały ten szmal
Nie masz dziś garści kłamstw
Dziś cały ten szmal
Mniej niźli papier jest wart

Telefon - dzyń - na linii raj
To Pan Bóg, twój stary druh:
"Mój drogi X, dajże mi znak
Kiedy skoczymy na łów"
I nie wie lew śpiący wśród traw
Z kim będzie randkę miał dziś
Ze złota jeep, magnaci dwaj
Złotej kuli brzmi świst

[2x:]
Za cały ten szmal
Miałeś mieć boski fart
Za cały ten szmal
Chciałeś na własność mieć raj
Za cały ten szmal
Nie masz dziś garści kłamstw
Dziś cały ten szmal
Mniej niźli papier jest wart

Na wyspie róż jedyny król
Jakże bezpieczny jest tam
I tylko szczur do wody - plusk
Łagodny przeciek ma jacht
Jaki to traf, dobry czy zły
Dał ci tę władzę do rąk?
Imperium twe na bombie śpi
Kto podpali jej lont?

Za cały ten szmal
Miałeś mieć boski fart
Za cały ten szmal
Chciałeś na własność mieć raj
Za cały ten szmal
Nie masz dziś garści kłamstw
Dziś cały ten szmal
Mniej niźli papier jest wart

Za cały ten szmal
Miałeś mieć boski fart
Za cały ten szmal
Chciałeś na własność mieć raj...




Rate this interpretation
contributions:
Redakcja
Redakcja
anonim