Niedopowiedzenia Kombi

Lyrics

  • Song lyrics Redakcja
(Niedopowiedzenia)

Gdy między nami znów niedopowiedzenia
Nie umiem tak w tym trwać do niespokojnych snów
Gdy snuje się nam nić nieporozumienia
I plącze się nasz los, by zerwać może znów

Szukam
Rozwiązania wciąż szukam
Choć już sobie nie ufam
Może uda się znów
(Wierzę w nas jeszcze)

Szukam
Rozwiązania wciąż szukam
Choć i tobie nie ufam
Chcę znów zacząć od słów

Zostanie tyle spraw nie do zakończenia
Nie znaczy nic ten gest, suszony bukiet róż
Bo padło wiele słów nie do zapomnienia
A chciałbym móc ot tak zapomnieć o tym już

Żal, gdy jest wciąż coś nie tak
Choć i żal tego, że było nam
Nie tak źle, nie tak źle
Teraz żal, gdy jest wciąż coś nie tak
Choć i żal tego, że było nam
Nie tak źle, nie tak źle

(Nie)

Szukam
Rozwiązania wciąż szukam
Choć już sobie nie ufam
Może uda się znów
(Wierzę w nas jeszcze)

Szukam
Rozwiązania wciąż szukam
Choć i tobie nie ufam
Chcę znów zacząć od słów

(Niedopowiedzenia)

Szukam
Rozwiązania wciąż szukam
Choć już sobie nie ufam
Może uda się snów
(Wierzę w nas jeszcze)

Szukam
Rozwiązania wciąż szukam
Choć i tobie nie ufam
Chcę znów zacząć od słów

Zostanie tyle spraw...
Nie do zakończenia... (x3)




Rate this interpretation
contributions:
Redakcja
Redakcja
anonim