Dobranoc muflony Kombajn Do Zbierania Kur Po Wioskach

Lyrics

  • Song lyrics Lue
Patrząc w zaklęte wstydem oczy
Odgarniam kosmyk długich wspomnień
Łza płynie wolno po płatku twarzy
Słowa nie mogą przejść przez gardło
Popatrz...
Tak obco brzmią dziś moje słowa
I chyba już nie słyszę ich
Próbując dostrzec nas od nowa
Krainę wspomnień odwiedzić czas
I właśnie dziś nic nie stanie się
I właśnie dziś będzie tak jak wczoraj
Patrząc w spojone zgodą oczy
Uśmiecham się do lustra dziś
Łza nie chce płynąć po płatku twarzy
Tak blisko słońca mogę stać
I właśnie dziś obudziłem się
I właśnie dziś oddychać pragnę


Rate this interpretation
contributions:
Lue
Lue
anonim