Mary Lee Klang

Lyrics

  • Song lyrics Redakcja
    1 favorite
Ulubiona dziwka Johna
Słodka Mary Lee
Poderwała marynarza
W barze na Long Street
Nie miał gość za wiele szmalu
Jakieś stówy trzy
Ale dosyć mu się chciało
Słodkiej Mary Lee

Ref:
Rzuć kotwice johny i do portu wróć

Marynarze i piraci
No i my i my
Zaglądaliśmy pod kieckę
Małej Mary Lee
I choć mało było szmalu
Jakieś stówy trzy
Całkiem dobrze nam się działo
Z piękną Mary Lee

Takie biodra w porcie miała
Tylko Mary Lee
I dobrze ich używała
Słodka Mary Lee
Jeszcze Johny od swej łajby
Nie odwiązał lin
A już mary otwierała
Dla następnych drzwi

Rate this interpretation
contributions:
Redakcja
Redakcja
anonim