Nazwę cię wiatrem Kazimierz Kowalski
Lyrics
Chciałbym cię nazwać trochę inaczej
Tak jak nikt dotąd cię nie nazywał
Nie jakąś żabką, misiem czy kotkiem
Chcę, by to była nazwa prawdziwa
Chciałbym cię nazwać trochę inaczej
Nawet nie gwiazdą, bo tych jest dużo
Aniołem stróżem moim najlepszym
Ani też żadną weną czy muzą
Nazwę cię czasem, co nie zna godzin
Jesiennym krzykiem szarych obłoków
Nazwę nostalgią tańczących cieni
Bukietem fiołków u mego boku
Nazwę cię wiatrem, co nie zna ciszy
Oddechem świtu w białej zadumie
Nazwę cię wszystkim, co mnie otacza
Bo cię inaczej nazwać nie umiem
Chciałbym cię nazwać trochę inaczej
Nie żadnym skarbem, bo to rzecz znana
Ani królową tej jednej nocy
Która się w pazia zmienia z rana
Więc jak cię nazwać mam, moja miła
Jak mam wyrazić to w prostych słowach
Aby w nich miłość była zawarta
I aby nazwa powstała nowa?
[2x:]
Nazwę cię czasem, co nie zna godzin
Jesiennym krzykiem szarych obłoków
Nazwę nostalgią tańczących cieni
Bukietem fiołków u mego boku
Nazwę cię wiatrem, co nie zna ciszy
Oddechem świtu w białej zadumie
Nazwę cię wszystkim, co mnie otacza
Bo cię inaczej nazwać nie umiem
Tak jak nikt dotąd cię nie nazywał
Nie jakąś żabką, misiem czy kotkiem
Chcę, by to była nazwa prawdziwa
Chciałbym cię nazwać trochę inaczej
Nawet nie gwiazdą, bo tych jest dużo
Aniołem stróżem moim najlepszym
Ani też żadną weną czy muzą
Nazwę cię czasem, co nie zna godzin
Jesiennym krzykiem szarych obłoków
Nazwę nostalgią tańczących cieni
Bukietem fiołków u mego boku
Nazwę cię wiatrem, co nie zna ciszy
Oddechem świtu w białej zadumie
Nazwę cię wszystkim, co mnie otacza
Bo cię inaczej nazwać nie umiem
Chciałbym cię nazwać trochę inaczej
Nie żadnym skarbem, bo to rzecz znana
Ani królową tej jednej nocy
Która się w pazia zmienia z rana
Więc jak cię nazwać mam, moja miła
Jak mam wyrazić to w prostych słowach
Aby w nich miłość była zawarta
I aby nazwa powstała nowa?
[2x:]
Nazwę cię czasem, co nie zna godzin
Jesiennym krzykiem szarych obłoków
Nazwę nostalgią tańczących cieni
Bukietem fiołków u mego boku
Nazwę cię wiatrem, co nie zna ciszy
Oddechem świtu w białej zadumie
Nazwę cię wszystkim, co mnie otacza
Bo cię inaczej nazwać nie umiem
contributions: