A co, kurza twarz Kazimierz Kowalski
Lyrics
-
1 rating
Ja jestem artysta refrenista
Śpiewam różne kawałki
Walce i tanga są po trzysta
Tylko na rocka brać stawki
Moja orkiestra gra jak z nut
Bynajmniej jest zespół fajny bardzo
A gdyby se rocka ktoś zażyczył
Wszystko ze siebie dadzą
Nie myślą ludziska nowocześnie
Dosyć mam ich zamówień
Tanga śpiewam wciąż i walce
Rocka to mógłbym za stówę
Ach, życie, życie moje
Seta pod ogórka
A tutaj światem targnąć czas
Kurza twarz!
Ty, Ewka, Ewka, płaczesz
Na co się użalać
Gdy trzeba wszystko z siebie dać?
Kurza twarz!
Ja jestem artysta refrenista
Śpiewam różne kawałki
Walce i tanga są po trzysta
Tylko na rocka brać stawki
Moja orkiestra gra jak z nut
Bynajmniej jest zespół fajny bardzo
A gdyby se rocka ktoś zażyczył
Wszystko ze siebie dadzą
Nie myślą ludziska nowocześnie
Dosyć mam ich zamówień
Tanga śpiewam wciąż i walce
Rocka to mógłbym za stówę
Lecz gdy wypiję sobie
To rockowisko zrobię
Na elektrycznej trąbie
W remizie sam będę grał
Na tysiąc wat głosu dam
To będzie mój wielki szpan
A co, kurza twarz!
Śpiewam różne kawałki
Walce i tanga są po trzysta
Tylko na rocka brać stawki
Moja orkiestra gra jak z nut
Bynajmniej jest zespół fajny bardzo
A gdyby se rocka ktoś zażyczył
Wszystko ze siebie dadzą
Nie myślą ludziska nowocześnie
Dosyć mam ich zamówień
Tanga śpiewam wciąż i walce
Rocka to mógłbym za stówę
Ach, życie, życie moje
Seta pod ogórka
A tutaj światem targnąć czas
Kurza twarz!
Ty, Ewka, Ewka, płaczesz
Na co się użalać
Gdy trzeba wszystko z siebie dać?
Kurza twarz!
Ja jestem artysta refrenista
Śpiewam różne kawałki
Walce i tanga są po trzysta
Tylko na rocka brać stawki
Moja orkiestra gra jak z nut
Bynajmniej jest zespół fajny bardzo
A gdyby se rocka ktoś zażyczył
Wszystko ze siebie dadzą
Nie myślą ludziska nowocześnie
Dosyć mam ich zamówień
Tanga śpiewam wciąż i walce
Rocka to mógłbym za stówę
Lecz gdy wypiję sobie
To rockowisko zrobię
Na elektrycznej trąbie
W remizie sam będę grał
Na tysiąc wat głosu dam
To będzie mój wielki szpan
A co, kurza twarz!
contributions: