Kalifat Kazik
Lyrics
-
1 rating
Szykujcie się, bowiem już nadchodzimy
A nawet od dawna już tu jesteśmy
Nie znacie dnia nawet ani godziny
Tak będzie i teraz jak było wcześniej
Kalifat u bram domu waszego
Do drzwi dzwonić nie będzie ni nie zapuka
Bo sztuka końca domu upadłego
Moja to literatura i moja sztuka
Moje zadanie
Na chwałę twą panie
I moja wojna
Święta, więc spokojna
Będę tam u nieba bram
Będę tam gdy to się stanie
Będę stał u raju bram
Gotów na twoje zawołanie
Będę tam u nieba bram
Z mieczem kiedy to się stanie
Nawet sam do raju bram
Gotów na twoje zawołanie
Godzina owa gdy przyjdzie niechybnie
Gdy domy wasze i żony zdobyte
Przecież już dawno jesteście na dnie
To nasze dłonie są z grzechu obmyte
Widziałem was tam nie tylko raz jeden
Z uśmiechem w swej rozpuście tonęliście
Tak, kara za to jedna być może
Wy gniewu pana nie uniknęliście
A właśnie my
To oręż jest jego
I nasza wojna
Święta więc spokojna
Będę tam u nieba bram
Będę tam gdy to się stanie
Będę stał u raju bram
Gotów na twoje zawołanie
Będę tam u nieba bram
Z mieczem kiedy to się stanie
Nawet sam do raju bram
Gotów na twe zawołanie
Będę tam u nieba bram
Będę tam gdy to się stanie
Będę stał u raju bram
Gotów na twoje zawołanie
Będę tam u nieba bram
Z mieczem kiedy to się stanie
Nawet sam do raju bram
Gotów na twoje zawołanie
Będę tam u nieba bram
Będę tam gdy to się stanie
Będę stał u raju bram
Gotów na twoje zawołanie!
A nawet od dawna już tu jesteśmy
Nie znacie dnia nawet ani godziny
Tak będzie i teraz jak było wcześniej
Kalifat u bram domu waszego
Do drzwi dzwonić nie będzie ni nie zapuka
Bo sztuka końca domu upadłego
Moja to literatura i moja sztuka
Moje zadanie
Na chwałę twą panie
I moja wojna
Święta, więc spokojna
Będę tam u nieba bram
Będę tam gdy to się stanie
Będę stał u raju bram
Gotów na twoje zawołanie
Będę tam u nieba bram
Z mieczem kiedy to się stanie
Nawet sam do raju bram
Gotów na twoje zawołanie
Godzina owa gdy przyjdzie niechybnie
Gdy domy wasze i żony zdobyte
Przecież już dawno jesteście na dnie
To nasze dłonie są z grzechu obmyte
Widziałem was tam nie tylko raz jeden
Z uśmiechem w swej rozpuście tonęliście
Tak, kara za to jedna być może
Wy gniewu pana nie uniknęliście
A właśnie my
To oręż jest jego
I nasza wojna
Święta więc spokojna
Będę tam u nieba bram
Będę tam gdy to się stanie
Będę stał u raju bram
Gotów na twoje zawołanie
Będę tam u nieba bram
Z mieczem kiedy to się stanie
Nawet sam do raju bram
Gotów na twe zawołanie
Będę tam u nieba bram
Będę tam gdy to się stanie
Będę stał u raju bram
Gotów na twoje zawołanie
Będę tam u nieba bram
Z mieczem kiedy to się stanie
Nawet sam do raju bram
Gotów na twoje zawołanie
Będę tam u nieba bram
Będę tam gdy to się stanie
Będę stał u raju bram
Gotów na twoje zawołanie!