Bohaterowie Remarque'a Katarzyna Jamroz
Lyrics
Kiedy klopotów, zmartwien, trosk
zwykla przebierze sie miarka,
przychodza dzielic ze mna swój los
bohaterowie Remarque'a.
Szlifuje nimi paryski bruk
w jakis poranek ponury,
na triumfalny, swietlisty luk
zamieniam Palac Kultury.
I czynie, czynie na ich rachunek wazne odkrycia:
calvados - to cos wiecej niz trunek, to sposób bycia.
Za oknem Paryz i brzeg Sekwany z mgielka poranna
i przez króciutka chwile, kochany, jestem Joanna.
Za oknem Paryz i okupacja,
ciagla niepewnosc losu kolei
za oknem wojna i despracja
a w moim sercu tyle nadziei...
I jeszcze spiewka twa nieustanna
znad papierosa co sie dopala:
"Milosc sie kiedys skonczy, Joanno,
niech tej milosci przyjazn nie skala...".
Niestety, troche przesadzil pan,
panie autorze kochany,
byc moze na Zachodzie bez zmian,
u nas ostatnio sa zmiany.
Znikli mezczyzni, co mieli gest,
znikly kobiety kobiece,
dzisiaj zaleta przecietnosc jest,
a reszta w bibliotece...
Tam sie na panski czyni rachunek wazne odkrycia:
calvados - to cos wiecej niz trunek, to sposób bycia.
Za oknem Paryz i brzeg Sekwany z mgielka poranna
i przez króciutka chwile, kochany, jestem Joanna.
Z trudem od tego wdzieku i szyku,
pysznych bon motów i wartkiej akcji
wracam do ksiazek nieudaczników,
którzy nie znaja sztuki narracji.
Nad awangarda pretensjonalna
schylona - slysze, jak szepczesz z dala:
"Milosc sie kiedys skonczy, Joanno,
niech tej milosci przyjazn nie skala...".
zwykla przebierze sie miarka,
przychodza dzielic ze mna swój los
bohaterowie Remarque'a.
Szlifuje nimi paryski bruk
w jakis poranek ponury,
na triumfalny, swietlisty luk
zamieniam Palac Kultury.
I czynie, czynie na ich rachunek wazne odkrycia:
calvados - to cos wiecej niz trunek, to sposób bycia.
Za oknem Paryz i brzeg Sekwany z mgielka poranna
i przez króciutka chwile, kochany, jestem Joanna.
Za oknem Paryz i okupacja,
ciagla niepewnosc losu kolei
za oknem wojna i despracja
a w moim sercu tyle nadziei...
I jeszcze spiewka twa nieustanna
znad papierosa co sie dopala:
"Milosc sie kiedys skonczy, Joanno,
niech tej milosci przyjazn nie skala...".
Niestety, troche przesadzil pan,
panie autorze kochany,
byc moze na Zachodzie bez zmian,
u nas ostatnio sa zmiany.
Znikli mezczyzni, co mieli gest,
znikly kobiety kobiece,
dzisiaj zaleta przecietnosc jest,
a reszta w bibliotece...
Tam sie na panski czyni rachunek wazne odkrycia:
calvados - to cos wiecej niz trunek, to sposób bycia.
Za oknem Paryz i brzeg Sekwany z mgielka poranna
i przez króciutka chwile, kochany, jestem Joanna.
Z trudem od tego wdzieku i szyku,
pysznych bon motów i wartkiej akcji
wracam do ksiazek nieudaczników,
którzy nie znaja sztuki narracji.
Nad awangarda pretensjonalna
schylona - slysze, jak szepczesz z dala:
"Milosc sie kiedys skonczy, Joanno,
niech tej milosci przyjazn nie skala...".
contributions:
Most popular songs Katarzyna Jamroz
- 11 Ucisz serce
- 12 Tylko mnie poproś do tańca
- 13 Ty mi pewnie nie uwierzysz
- 14 Sama chciała
- 15 Panienka z temperamentem
- 16 Nic a nic nie żal mi
- 17 Milord
- 18 Łagodna
- 19 Kabaret
- 20 Julia
Similar artists
Marta Bizoń
8 song