Odrobina Dyskomfortu Kasia Nosowska

Lyrics

  • Song lyrics
    1 favorite
Wyda się ta sprawa z wydawaniem się
Choć jawa to, nie faza REM, a ciało bodźce
Chwyta w locie
I realniej, namacalniej, niż w godzinie
Tak konkretu pełnej jak ta –
Chyba już nie będzie

A kiedy zaniknie, jak mięsień zanika
Korzonek, którym w pozór tak wrosłam
I znaki rozpoznam iluzji – szczególne, to
Runę w szaleństwo, w stuporze zastygnę
Gdy wyda się, że wydaje się to wszystko…

Lęku pręcik, gdzieś za mostkiem, przy aorcie
żarzy się bez przerwy…
Jak w żarówce mały drutu zawijasek
Co wiązkę światła sączy…


Rate this interpretation
contributions:
pudzia
pudzia
anonim