Drogi panie redaktorze
Anglosaski żurnalisto
Pan pozwoli, że wyłożę
Prawdę oczywistą
Jeśli się dostaje misia
A w pobliżu leży książę
To wiadomo nie od dzisiaj
Że się zajdzie w ciąże
Jeśli wśród dostojnych gości
Nie chce się kieliszka winka
To już tylko wątpliwości
Chłopiec, czy dziewczynka

To już pewność nie zagadka
Niech umilknął zgiełk i hejt
Po raz trzeci na okładkach
Uśmiechnięta księżna Kate
Ojej

Wszyscy cieszą się ogromnie
Zewsząd płynie gromkie: Brawo!
A ja tylko chcę przypomnieć
Że jest takie prawo
Imię i dziedziczny teren
Dla księżniczki albo księcia
Musi wybrać sam suweren
W kraju ich poczęcia
Chociaż to tradycja durna
Ale cóż, najpóźniej w zimie
Spotykamy się przy urnach
Żeby wybrać imię

To już pewność nie zagadka
Niech umilknął zgiełk i hejt
Po raz trzeci na okładkach
Uśmiechnięta księżna Kate
O jaka uśmiechnięta!

Wprawdzie jeszcze czas pokaże
Ostateczny rozkład głosów
Ale krążą już sondaże
IBRIS i CBoSu
Wybór będzie zgodny wielce
Naród nie ma dylematów
Jeśli dziewczynka to Korona Kielce
Chłopak, GKS Bełchatów

To już pewność nie zagadka
Niech umilknął zgiełk i hejt
Po raz trzeci na okładkach
Zaskoczona księżna Kate
O jaka zaskoczona!